Poznawanie nowego języka zawsze musi łączyć się ze zmianą sposobów myślenia. Jeżeli chcemy płynnie posługiwać się, dajmy na to angielskim, musimy zapomnieć o naszym ojczystym języku. Starajmy się nie tylko mówić i pisać, ale i myśleć w języku angielskim. Nie zapewnią nam tego żadne kursy online czy wirtualne lekcje.
Tylko nasza własna praca, może okazać się w tym przypadku efektywna. Spójrzmy na konstrukcje, które posiada język angielski. Czasowniki i przymiotniki nie są przecież odzwierciedleniem tych naszych. Często zawierają w sobie również wartości kulturowo-społeczne.
Język powstaje przecież na podwalinach ludzkich zachowań, wypływa z indywidualnych potrzeb. Znaną anegdotą w tym obszarze jest ta, która mówi o tym jakoby Eskimosi mieli ponad trzydzieści określeń na śnieg. Obrazuje to, w jaki sposób powstają mechanizmy, które później stworzą język.
Jeżeli mamy z czymś styczność i wpływa to na nasze zachowanie, będziemy bardziej drobiazgowi, jeżeli chodzi o nazywanie tego zjawiska. Dlatego nauka języków obcych musi łączyć się jakąkolwiek próbą poznania rzeczywistości tej innej kultury. Ułatwi nam to rozumienie niektórych konstrukcji czy zapamiętanie słówek, mających wspólne pochodzenie.
To właśnie z tego powodu biorą się sukcesy placówek edukacyjnych typu british school, kindergarten, nursery czy english schools in Warsaw. Dzieci uczą się tam nie tylko języka, ale również poznają przy okazji brytyjską kulturę i inny sposób myślenia.
Komentarze
Prześlij komentarz